Do rozkucia łańcucha najbardziej domowym sposobem potrzebujemy:
-Imadło
-2 nakrętki (ja użyłem dwóch na śrubę 8mm [jedna musi mieć długość pina i średnice trochę większą niż pin, a druga musi wejść na grubsza część końcówki imbusowej])
-końcówkę imbusową z końcem jak najbliżej zbliżonym do rozmiarów pina (chuda część musi być dłuższa, oraz trochę


koro wszystko już mamy bierzmy się do roboty!
Przy pomocy imadła końcówkę imbusową (tą grubszą część) wkładamy do nakrętki, w ten sposób

skręcamy imadło, otrzymaliśmy coś takiego:)

Po tej operacji mamy wszystko gotowe do skuwania/rozkuwania:)
Rozkuwanie:
Do imadła wkładamy nakrętkę, na nią łańcuch, i na koniec końcówkę imbusową z założoną na nią nakrętką (chudszą końcówką na pin, nakrętką na imadło) i skręcamy imadło! (oby nie tak że pin wypadnie całkiem, ponieważ wtedy nie skujemy już tej części łańcucha bez pinu)

ańcuch mamy już rozkuty:)
Skuwanie:
Skuwamy w ten sam sposób co rozkuwaliśmy, tylko najpierw nakrętka, bok łańcucha bez pina, końcówka imbusowa (chudszą końcówką na pin, nakrętką na imadło) i skręcamy imadło! mamy już skuty łańcuch (po tej operacji ciężko chodzi skuwane ogniwo, ale w rowerze chwila moment i się rozchodzi:D )

Jak to wygląda w praktyce (i na sprockecie)