Dane sklepowe:
Długość - 143mm, w wersji XL 222mm
Kolory - biały, błękitny, zielony, ciemno zielony, zielony, niebieski, różowy, czerwony, czarny, fioletowy, pomarańczowy
Waga - bez barendów 96g, barendy 19g, w wersji XL 122g, barendy 19g
Cena - 45zł, w wersji XL 55zł
W zestawie dostajemy bardzo fajny dodatek, jakim jest breloczek.

''Wykonane z opatentowanej przez ODI mieszanki, dzięki czemu są wyjątkowo komfortowe i megawytrzymałe!''
Postanowiłem to sprawdzić...
W końcu moje premiumy z seryjniaka już odmówiły, więc szykowalem kasę na nowe. Słyszałem o Odi wiele dobrego, więc się zdecydowałem na model Longneck, głównie z powodu, że byłem przyzwyczajony do gripów w prążki i również zwracałem uwagę na dostępność kolorów. Gripy dostałem w połowie lipca. Pierwsze wrażenie po wyciągnięciu z paczki - grube, kolor ma ładny odcień (czerwony), od razu poszedłem do garażu je założyć. Przed tym od razu ściąłem kołnierze, co ułatwia rowek zaraz na początku kołnierza. Na sucho nie ma szans ich założyć, robiłem to za pomocą węża ogrodowego, męczyłem się może 15 min. Gripy nawet lekko mokre od środka nie ślizgają się prawie wcale. Barendy wchodzą bez problemu. Po założeniu od razu poszedłem pojeździć. Wydawały mi się strasznie niewygodne, grube i twarde, po ok 2 godzinach jazdy miałem odciski i strasznie bolała łapa. Identycznie było przez następne trzy dni, później jak dłoń się przyzwyczai robią się miękkie i komfortowe, wystarczy pojeździć z tydzień i już nie będziesz chciał innych gripów. Miałem okazje testować je tylko przy większej temperaturze, więc ręka mocno się pociła, przez to dłoń ślizga sie po gripie. Da się jednak wytrzymać. Co do wytrzymałości i ścieralności nie mam żadnych zastrzeżeń, dużo razy rower nieźle wypieprzył gripami w beton, a one tylko się pobrudziły, jeżdżę na nich ponad miesiąć i nie ma żadnych śladów zużycia na wzorku. Z barendami jest odwrotnie, są strasznie badziewne, po kilku glebach się rozpadają, a co gorsza strasznie ciężko jest je wyjąć. Gripy też jest strasznie ciężko zdjąć, chyba dopiero wtedy je ściągnę jak się zetrą, więc jeszcze dłuuugo czasu ;p Ogólnie gripy godne polecenia, następne jakie kupie to też na pewno będą Odi.

Plusy:
+ wytrzymałość
+ niska ścieralność
+ grubość (dla mnie to plus, nie wiem jak dla innych)
+ miękkość
+ nie ślizgają ani nie obracają się na kierze
+ duża dostępność kolorów
+ breloczek w komplecie
+ rowek ułatwiający ścięcie kołnierzy
+ dostępne również w wersji XL, czyli są dłuższe

Minusy:
- ciężko się je zakłada, jeszcze ciężej ściąga
- badziewne barendy
- może dla niektórych cena?

Więc jak chcesz gripy w miarę komfortowe, grube i wytrzymałe, bez wahania możesz je brać.

Jak zauważyliście jakieś błędy z mojej strony piszcie w komentarzach. Od razu podkreślam, że to moja pierwsza recenzja.

Pozdro.

Edit: Gripy po ponad trzech miesiącach użytkowania, mają się bardzo dobrze, wzorek wygląda jak nowy, tylko leciutko się pobrudziły...
Edit2: Po siedmiu miesiącach wyglądają tak samo jak po trzech