Dane:

- wykonane z mieszanki gumowej o podwyższonej trwałości
- kevlarowy kord
- ciśnienie max 120psi (8 bar)
- dostępne rozmiary:
- MAC 2 = 2,10"
- waga: 364g
- cena: 100-140 zł

Słowo wstępu.

Postanowiłem napisać recenzję opony KHE z kilku powodów.
Po pierwsze użytkuje je od samego początku, gdy tylko pojawiły się na rynku - pierwszą oponę kupiłem bodajże w maju 2007 roku (czas leci!) i od tego czasu jeżdżę tylko na oponach KHE. W jakiś sposób przywiązałem się do marki i modelu.
Po drugie w internecie można znaleźć dużo przeróżnych opinii na temat opon, zarówno pochlebnych, jak i niepochlebnych. Większość z nich niestety jest bardzo wybiórcza, nie poparta żadnymi faktami i najczęściej bazuje na plotkach, lub też zasłyszanych skrawkach informacji. Postanowiłem to trochę zmienić - postaram się w miarę szeroko i dokładnie opisać moje prywatne odczucia na temat zwijanych opon KHE.

Dlaczego akurat ta?

Żeby móc odpowiedzieć na to pytanie muszę cofnąć się dość mocno w przeszłość. Jak wspomniałem wcześniej pierwszą oponę KHE MAC 2 Dirt kupiłem w maju 2007 roku. W owym czasie była to pierwsza i jedyna tego typu opona zwijana dostępna na rynku (zgodnie z reklamą "world's first folding bmx tire").
W moim wyborze z pewnością ciekawość spróbowania czegoś nowego odegrała jakąś rolę, ale nie była ona najważniejsza.
Jak nie trudno zgadnąć najważniejsza była dla mnie waga opony (opona zarówno na ówczesne jak i na dzisiejsze standardy jest bardzo lekka!), oraz fakt, że potrzebowałem opony na hopy, a KHE wydawała się mieć interesujący bieżnik.

Co w pudle, montaż, demontaż.

W tak zwanym pudle nie ma nic, w sumie to nawet nie ma pudła. Nowa opona jest zwinięta, a zawiniątko w całości trzyma gumka recepturka i mała karteczka informacyjna na temat opony (na której zresztą za dużo informacji nie ma).
Zasadniczo nie jest to najważniejsze, ponieważ do opony nie potrzebujemy żadnych dodatkowych fajerwerków, prawda?
Montaż i demontaż jest oczywiście bardzo prosty, wręcz bajecznie przyjemny - w końcu to opona zwijana - nie ma problemów z wkładaniem opony nawet na ścianki wysokich obręczy, a przy demontażu opony poradzimy sobie gołymi rękami bez użycia dodatkowych narzędzi (zakładając, że posiadamy odrobinę wprawy).

Użytkowanie, wrażenia z jazdy.

Teraz część, która tak naprawdę jest najważniejsza - użytkowanie opony i wrażenia z jazdy.
Pierwszym spostrzeżeniem jest, że opona ma nie tylko ciekawy wizualnie bieżnik, także w praktyce sprawdza się on całkiem nieźle. Opona bardzo trzyma zarówno na gładkich skaterparkowych nawierzchniach, jak i na ziemnych hopach, do poruszania się po których została stworzona. Problem uciekania opony, czy poślizgi nie występują (pod warunkiem, że jest ona odpowiednio mocno napompowana! - ja osobiście używam około 4,0 - 4,2 bara w przednim kole i około 5,5 bara w tylnym kole i wszystko jest ok). Na mokrym podłożu opona nie trzyma za dobrze, ale mało kto jeździ w deszczu, więc ten aspekt można zasadniczo pominąć. Testowałem ją nawet na śniegu i da się przeżyć, jednak zdecydowanie nie jest to opona zimowa...
Test długodystansowy (w moim przypadku bardzo długodystansowy) również wypada pozytywnie - bieżnik opony zużywa się bardzo wolno i mało się ściera (pod warunkiem, że nie jeździmy brakeless!). Ja na jednej sztuce przejeździłem ponad 4 lata i nie była starta do końca, chociaż nie trzymała już za dobrze. Zmieniłem ją profilaktycznie na nową, ale podejrzewam, że jeszcze trochę by pociągnęła - opona jest bardzo żywotna.
Opona ma także swoje wady. Jest mało odporna na przebicia, wystarczy najechać nawet na niewielki i z pozoru nieostry kawałek szkła, żeby ją przebić. czasami bywa to bardzo frustrujące, szczególnie jeśli jeździmy w miejscach, który bywają zaśmiecone itd. Wersja Dirt nie nadaje się na street, łatwo ją rozedrzeć o murek itd. (chociaż nie wiem, czy to uznawać za wadę, w końcu dirt to nie street...).
Ostatnią z wad jest niestety cena opony, nie jest ona specjalnie tania, ale jeśli jeździmy tylko na parku i dircie to wytrzyma dość długo i nie trzeba jej wymieniać (ja na swojej jeździłem ponad 4 lata, jak wcześniej wspominałem)

Podsumowanie, opinia.

Oponę Mac 2 Dirt mogę polecić wszystkim osobom szukającej lekkiej opony do użytku na parku i dircie. Pomimo swoich paru wad moim zdaniem niewielkich wad oponę uważam za bardzo dobry zakup (obecni jeżdżę na nich w przednim i tylnym kole), który pewnie powtórzę znowu gdy zajdzie taka potrzeba.

Plusy

- lekkie
- łatwo się ściągają i zakładają
- długa żywotność (odporność na ścieranie)
- dobry bieżnik

Minusy

- cena
- wytrzymałość na przebicia i rozdarcia

ocena ogólna: 8/10